Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2016

Leśne jadło - Dzika Róża (Rosa L.)

N iedawno pisaliśmy o kolidupie , co w takim razie powiecie o świerzbidupie? Czemu właśnie o świerzbidupie? Bo to zwyczajowa nazwa dzikiej róży na Ukrainie [2]. Ale czemu w ogóle o róży? Jest kilka powodów. Po pierwsze idzie zima, prawda? Czyli jeszcze w jesień jest. Końcówka, to końcówka, ale jest. A jesień to okres przeziębieniowy. A jak każda babcia wie, jak jesteś niewyraźny, to.... No właśnie. To, między innymi, może wynikać z niedoboru witaminy C. Przy czym, na chwilę obecną, łatwo jest uzupełnić dietę w witaminy - kupimy je sobie w aptece. Inna sytuacja może mieć miejsce, gdy nastaną trudne czasy. Albo gdy będziemy na jakimś wypadzie. Albo gdy nabierzemy ochoty samemu coś podziałaś w tym temacie - winko na przykład. Albo... No, kilka jeszcze "albo..." by się znalazło. Róża psia (Rosa canina L.); źródło: archiwum własne Po drugie. Powoli kończy się okres zbioru owoców dzikiej róży. Może czytając ten wpis sobie o nich przypomnicie i zmobilizujecie się wyk

Recenzja Książki - Podręcznik Pierwszej Pomocy

Ostatnio więcej czytam niż piszę, natomiast czas nieubłaganie leci i trzeba coś wreszcie na bloga powrzucać. P rzyszedł zatem pomysł do głowy. Napiszę recenzj ę - może ktoś skorzysta? Tylko jaką r ecenzj ę ? C z ego recenzj ę ?  Okazuje się, że  dorobiłem się niemałej biblioteczki.  Stanąłem więc tak przed wspomnianą i się zastanawiałem. Coś survivalowego? Coś może z dziedzin puszczańskich? Mears, Lundin, Stroud? Może jakaś książka o dzikim jadle? Byłem niezdecydowany. To niezdecydowanie minęło, gdy dostałem w swoje ręce książkę " Podręcznik Pierwszej Pomocy" .    Otrzymałem ją na ostatnim szkoleniu Pierwszej Pomocy, na które to uczęszczam cyklicznie raz w roku. Powiedziano mi, że to dobry podręcznik. Toteż zacząłem czytać. I faktycznie. Podręcznik jest godny polecenia.

Ładowanie baterii - głównie inspiracjami. Zlot Baltic Recon

C złowiek to zwierze stadne . Chyba nie trzeba tego w żaden sposób udowadniać . Takoż i ja - s zukając innych leśnych ludzi, w którymś momencie trafiłem na Reconnet . Po pewnym czasie, udzielając się mniej lub bardziej, człowiek nabiera ochoty poznać osoby kryjące się (lub też nie) za forumowymi nickami. Pogaduchy twarzą w twarz przynoszą całkiem inne efekty niż klepanie po klawiaturze, nieprawdaż? Logo Reconnet.pl wykreślone na piasku; fot. Marshall Chęć chęcią, ale nie zawsze nadarza się okazja na spotkania. Często takie forumowe społeczeństwo rozsiane jest po całej Polsce. A nie rzadko okazuje się, że spotkanie jest na drugim końcu świata. C zasem jednak okazuje się, że ktoś coś, i to całkiem niedaleko. I tak właśnie było tym razem. Reconnet zajechał na północ.

4 filmy z YouTube, które wzbudzą waszą ciekawość a i może czegoś nauczą [Hity z YouTube 1#]

Cześć,  Zapraszam was na kolejną serię na naszym blogu. Tym razem Hity z YouTube . Seria artykułów, w których będziemy umieszczać filmy wygrzebane z czeluści YT. Tematyka będzie różna. Każdy survivalowiec, bushcraftowiec, preppers, czy zwyczajny Seba znajdzie coś dla siebie. A przynajmniej takie będzie założenie. Będziemy chcieli by filmy były ciekawe, ale i, z racji konwencję bloga, przede wszystkim użyteczne. 1# Prelekcja prof. UMCS Krzysztofa Grzywnowicza na Falkonie'2012 w Lublinie "Co kieruje człowiekiem, żeby jadł rzeczy ryzykowne, niebezpieczne, dziwne i tak dalej...?" Na pierwszy ogień leci Falkonowska prelekcja dr hab. Krzysztofa Grzywnowicza, profesora nadzwyczajnego UMCS, pod jakże oryginalnym tytułem " Pożywienie i Drinki Blade Runnerów ". Film nie najlepszej jakości, ale nie o jakość w nim chodzi, a o informacje.  Doktor Grzywnowicz opowiada o kulinarnych wyzwaniach jaki m miał okazję spr ostać , a także o takich, gdzie okazji nie m

Czy z kawiarki da się zrobić awaryjny destylator? [Doświadczenie #1]

Destylacja jest jednym z prostszych procesów oczyszczania (bądź rozdziału) cieczy. Oczywiście nie jest sposobem bez wad, ale w wielu przypadkach wystarczającym. W poprzednim poście pisaliśmy o teoretycznym wykorzystaniu takiego procesu w kontekście przemiany kawiarki w destylator . Powiedzieliśmy czym jest destylacja, jak zbudowana jest kawiarka (oraz, co chyba ważniejsze: jak działa), a także jakie powinniśmy zrobić przekształcenia, by kawiarka zamiast parzyć kawę, destylowała nam brudną wodę .

Czy z kawiarki da się zrobić awaryjny destylator? [Teoria do Projektu]

Co powiecie na takie doświadczenie: Przekształcić kawiarkę w urządzenie do destylacji. Czy to w ogóle możliwe? Na pomysł przeprowadzenia takiego małego eksperymentu wpadłem po zapoznaniu się z tematem poruszonym na reconnekcie - forum poświęconym survivalowi, turystyce i militariom[1]. Jeśli koncepcja takiego artykułu się przyjmie, będziemy w podobny sposób rozwiewać różne nurtujące nas wątpliwości. Natomiast pytanie, jakie padło na forum, można sparafrazować w następujący sposób: Czy kawiarki można użyć do destylacji wody w celu pozbycia się zanieczyszczeń?

Zimowy Blackout - Burza lodowa w Ameryce Północnej 1998

Wyobraźcie  sobie 5-tygodniowy zanik napięcia. Brak możliwości serfowania w internetach, brak oglądania TV, brak działającej lodówki, pralki, często kuchenki i piekarnika. A do tego brak ogrzewania. Tak, ogrzewania - w styczniu. Brak wody, brak światła, nierzadko brak transportu, wentylacji, paliwa, kamer miejskich. Jeden wielki brak wszystkiego. Prawdziwy Blackout. Tym razem w Wycinach Historii przedstawiamy jedną z najgorszych (dla Kanadyjczyków) burz lodowych minionego stulecia. A miała ona miejsce w Ameryce Północnej między 4 a 10 stycznia 199 8 roku. Niby nic szczególnego, bo burze lodowe (czy też marznące deszcze) w tej części świata są czymś normalnym. Średnio, na obszarze Kanady, występują od 10 do 15 razy w roku! [5] Jednak tym razem intensywność opadów spowodowała awarie i braki w dostawie prądu, miejscami nawet na 5 tygodni! [1]. 

Czarny Bez - Leśne jadło

Pisałem już, choć było to już jakiś czas temu, o uszaku bzowym ( Auricularia auricula-judae) , grzybie który przeważnie rośnie na czarnym bzie (Sambucus Nigra) . Okazuje się, że całkiem ciekawym, choć niewielkim drzewem, jest sam ów bez, zwany czasami czarnym a czasami dzikim.

Kilka słów o survivalowej apteczce - Domowy Zestaw Pierwszej Pomocy

Ostatnio pisałem o tym, że najbardziej podstawową formą apteczki jest zestaw pierwszej pomocy . I, że za pomocą takiego zestawu, który możemy nosić praktycznie na co dzień (w kieszeni, w torbie obok laptopa) jesteśmy wstanie udzielić komuś pomocy. Dzisiaj zajrzymy do naszych domowych pieleszy. Omówimy domowy zestaw pierwszej pomocy. Jako uzupełnienie tamtego wpisu należy dodać (aż dziwię się, że wcześniej tego nie napisałem), że do takiego zestawu przydałby się solidny kurs pierwszej pomocy . Ciężko bowiem udzielić pomocy, nie wiedząc, jak to zrobić. Oczywiście jest i na to pewna rada. Po pierwsze: telefon na pogotowie - dyspozytor udzieli nam wszelkich wskazówek, jak postępować. Po drugie: instrukcja z zestawu pp - lepiej z nią, niż działać totalnie na ślepo. Po pierwsze - Zestaw Pierwszej Pomocy D omowa apteczka może się okazać bardziej interesująca niż  opisany we wcześniejszym wpisie osobisty zestaw pierwszej pomocy . Jednak niepotrzebnie. Zpp ratuje życie. I w domu t